Jak Wam się podobał KWN ??

Arsinoe

Pogadajmy o "Księżycu..."
Spełnił moje oczekiwania, ale gdyby nie koniec byłabym niezadowolona. Ogólnie z książki można by wykroić sam środek (te wszystkie szczęśliwe chwile z Jacobem, ja sie pytam kto jej pozwolił być szczęśliwą bez Edwarda ??), i zostawić początek (Kochany Jasper rzucił się na Bells...Jeden mądry xD) i koniec (oczywiście ze względu na Edwarda :)).

mart_15

Arsinoe

Mnie się tam najbardziej podoba wątek Sama i Emily (tak przy okazji: biedna Leah :/) no i ogólnie całej sfory...
no i Jacob mnie oczywiście jako jedyny z całej sfory wkurza...
No i oczywiście moment w którym okazuje się, że Edward chce popełnić "samobójstwo", bo Bella "zginęła"... On nie mógłby być bardziej idealny :)

mart_15

No dokładnie :) Też bym chciała kogoś takiego ;) Takiego własnego Edzia ;D

Arsinoe

Znajdzie się :D Ja w to wierzę :D

Cullenówka

Mi najbardziej się spodobało jak Jasper zaatakował Bellę, jak ryczała w lesie i oczywiście końcówka^^

Arsinoe

No oczywiście, końcówka rządzi xD On jest taaaki kochany ^^
No i Jasper :) Moja druga ulubiona postać męska xD

Cullenówka

No a nie lubisz Jacoba?? (joke:PP)

Arsinoe

hahaha xD Z tego się nie żartuje Ada xD

Cullenówka

Oj no dobra, dobra :hamster_evil:

mart_15

Nie jej wina że ma duże poczucie humoru xD spróbuj zrozumieć... ;)

Cullenówka

No właśnie...

Arsinoe

Psss... xD

Cullenówka

Co psychasz??

Arsinoe

A co nie wolno xD ??